… i po labie! Relacja z festiwalu

   12-13 maja w naszym domku panowała LABA – festiwal zorganizowany wspólnie z kwartalnikiem Przekrój i społecznością Otwartego Jazdowa:)  Pracownia Nauki i Przygody prowadziła niski park linowy, park naukowy, zabawę z gumizelą. Radości i lekkości festiwalowi dodały puszczane przez nas duże bańki mydlane :)
„LABA na niskim parku linowym” dała okazję do przeżycia przygody, pokonania przeszkód w postaci  konstrukcji rozpiętej między drzewami, poznania ciekawych osób i po prostu dobrej zabawy.
W ramach „LABY w parku naukowym” wybudowaliśmy koło naszego domku kilka eksponatów/gier naukowych m.in. kalejdoskop, wahadło, grę z dużą kostką, rurociąg, maszyna Goldberga. Była też przestań na własną inwencję. Do grupy budujących mógł dołączyć każdy: dorośli, dzieci, rodziny. Eksponaty pozostaną na Jazdowie i będą służyć odwiedzającym. Warsztat miał jednak na celu zachęcenie uczestników festiwalu do samodzielnych prób budowania podobnych gier w domu.
„LABA z gumizelą”  była pełna dobrego czasu na trawie, śmiechu i aktywnych ćwiczeń, twórczego myślenia inspirowanego ciekawym narzędziem jakim jest gumizela oraz instrukcji i podpowiedzi jak bezpiecznie wykorzystywać gumizelę. Do zabawy zachęceni byli dorośli i dzieci. Dla wielu z nich ta forma zabawy była zaskakującym odkryciem :)
Przed naszym domkiem odbyła się także „LABA filozoficzna”, którą poprowadził Tomasz Stawiszyński redaktor Kwartalnik Przekrój i radia TOK FM. Odpowiadaliśmy na pytanie czyli jaki jest sens życia? Każdy chętny mógł  podzielić się swoimi poglądami na to czy życie ma sens, czy też może wręcz przeciwnie. Oraz na czym ewentualnie on polega – jeśli jest….
W ramach połączenia filozofii z grami podwórkowymi, każdy mógł zapisać lub narysować kolorową kredą swój sens życia na ulicy Jazdów. Sporej długości Jazdowa nadaliśmy kolorowy sens :)
Było super! Dziękujemy tym którzy zaangażowali się w organizację i tym, którzy odwiedzili nasz domek.

Kasia Krężałek