Co się działo w Akademii Podwórkowej w roku szkolnym 2012/2013?
Wolontariusze na Brzeskiej: Ola, Kuba,Sebastian. Wspierają ich: Aga, Olga, Agata,Maciek.
23 X 2012 – zaczynamy! Aga, Ola i Kuba pojawili się na Brzeskiej.
6 XI 2012 W okolicy Brzeskiej królują podchody. Obejrzyjcie zdjęcia!
20 XI 2012 Sebastian wymyślił grę w kapsle! Wszyscy złapali bakcyla
4 XII 2012 Pałeczka po stronie brzeszczaków – uczą nas chodzić na szczudłach. Zdjęcia
18 XII 2012 malowanie śniegiem na ścianie i poszukiwanie skarbów
8 I 2013 szukanie skarbu z mapą
22 I 2013 konkurs zjazdu z górki na byle czym
5 II 2013 gra w dwie flagi
19 II 2013 budowanie iglo
5 III 2013 przygotowania do Olimpiady Podwórkowej
19 III 2013 zabawa w chowanego na śniegu
2 IV 2013 piłka ślizgana
16 IV 2013 gra w zygzaka
Zajęcia 30 kwietnia
Byliśmy w Parku Praskim, graliśmy w palanta.
Zajęcia 14 maja
Gra w kapsle na podwórku. Tym razem postanowiliśmy zostać na podwórku i nie wychodzić na Piaski (na parkingu pod Pawiarnią stoi dużo samochodów, w ostatnim czasie nie ma tam dobrych warunków do zabawy). Dzięki temu, że zostaliśmy na podwórku, w zabawie wzięło udział wiele przedszkolaków, które nie mogą wychodzić poza podwórko. Razem malowaliśmy kolorową kredą wielki tor (w zasadzie kilka grup malowało kilka małych torów, potem je połączyliśmy). Zanim zaczęliśmy grać, razem zrobiliśmy kapsle na podwórku. Graliśmy w wyścigi kapsli (ustawiamy kapsle na starcie – o kolejności graczy rozstrzygamy na przykład grając w marynarza – każdy ma jeden ruch, jeżeli kapsel wypadnie poza tor, gracz musi cofnąć się na poprzednio zajmowane miejsce, wygrywa ten, kto pierwszy przekroczy metę). Na torach były teleporty (jeżeli trafi się kapslem w teleport, przenosi się od razu w inne miejsce toru, teleport nie musi działać na korzyść gracza), ruchome piaski, bagna, pustynie (jeżeli się na nie trafi, trzeba cofnąć się na poprzednio zajmowane miejsce). Dodatkową atrakcją było malowanie twarzy (dzieci mogły malować twarze opiekunów).
Zajęcia 28 maja
Zaplanowaliśmy olimpiadę podwórkową. Wcześniej w klubie zostawiliśmy listę, na którą dzieci mogły wpisać swoje propozycje dyscyplin (na liście pojawiły się rzut piłką tenisową, bieg na 60 metrów, skok w dal). Na początku zająć dzieci zgłosiły nowe propozycje dyscyplin: gra w palanta, przeciąganie liny, wyścigi papierowych stateczków na kałużach (każdy dmucha w swój statek), rzut frisbee, piłka nożna. Najpierw przeciągaliśmy linę, potem graliśmy w piłkę nożną (tysiąca), potem w palanta. Tysiąc polega na tym, że bramkarzowi liczy się punkty (strzelenie mu bramki 100 punktów, poprzeczka 150, słupek 50), kiedy ktoś nie trafi w światło bramki zmienia bramkarza. Wszyscy strzelają do jednej bramki. Bramkarz, który złapie piłkę dwoma rękami (piłka nie może dotknąć ziemi), może powiedzieć „stop” i zbić osobę na boisku. Zbita osoba zmienia bramkarza. Bramkarzowi, który uzbiera 1000 punktów, strzela się karne. Ilość wbitych karnych (strzelonych bramkarzowi bramek) oznacza ilość karnych okrążeń wokół boiska, które musi przebiec bramkarz.
Zajęcia 11 czerwca
Wycieczka do Parku Praskiego. Gra w dwie flagi.
Zajęcia 25 czerwca
Ognisko pożegnalne nad Wisłą (plaża koło baru La Playa). Wykorzystaliśmy grill miejski.