Już po raz trzeci reprezentacja Pracowni uczestniczyła w międzynarodowym spotkaniu sieci Outdoors as a tool o tematyce outdoorowej. Tym razem gospodarzem spotkania było holenderskie stowarzyszenie Buitendoor, a wraz z nimi spotkanie organizowaliśmy my, KFUM Jönköping (Szwecja), Piedzivojuma Gars (Łotwa), YMCA Russia (Rosja). Gośćmi wydarzenia były również organizacje outdoorowe z Macedonii, Bułgarni, Rumunii. Całość wydarzenia była współfinansowana ze środków programu Erasmus+. Spędziliśmy trzy dni w Hilversum w Holandii, koncentrując się na metodach zwiększania skuteczności treningów.
Sztuka transferu
Co zrobić, żeby zabawy w gumizeli rzeczywiście zaowocowały lepszą komunikacją na co dzień? Jak podczas przedpołudnia w lesie zmienić ugruntowane przyzwyczajenie? Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy podczas warsztatów dotyczących transferu wiedzy, cyklu uczenia się, neurologicznego podłoża zmiany przyzwyczajeń i komunikacyjnego modelu góry lodowej.
Nie zabrakło też praktycznych warsztatów doodlingu (trenerskiej sztuki pisania i rysowania na flipcharcie), gry terenowej z wykorzystaniem GPS oraz przestrzeni dla wymiany doświadczeń między YMCA, skautami i trenerami z różnych krajów. Mijający nasz ośrodek rowerzyści dyskretnie zerkali na trzydziestu wydających okrzyki, biegających, gorączkowo gestykulujących w milczeniu, przenoszących piłki i siebie nawzajem uczestników. „Przywieźliśmy” więc sporo nowych ćwiczeń i z niecierpliwością czekamy na możliwość wykorzystania ich na polskim gruncie!
Ciekawostki i inspiracje
Okazuje się, że organizując konferencję warto wybrać miejsce z pianinem. Spontaniczna muzyka na żywo towarzyszyła nam przy większości posiłków jak w najwyższej klasy lokalu.
Poczęstowano nas popularnym holenderskim daniem – puree ziemniaczanym z dodatkiem różnych warzyw. Ekipa polska poleca to z dodatkiem rukoli i pomidorków koktajlowych :) A dla odważnych – kuskus z podsmażoną cebulą i morelami w syropie…
Poranne warsztaty z wykorzystaniem pracy z ciałem (zmiany tempa i sposobu chodzenia, intensywny kontakt wzrokowy, „czucie” grupy bez kontaktu werbalnego) wywołały dużo pozytywnych emocji i pomysłów na użycie tej techniki: jako ćwiczenie rozgrzewające rano lub skupiające pod wieczór, wstęp do teambuildingu opartego na zaufaniu i współpracy i sposób przełamania barier komunikacji i kreatywności.
Podsumowując: polecamy! ;)