Ze szkołą nr 63 w Warszawie współpracujemy już TRZECI ROK! W tej szkole, co miesiąc, zerówka i młodsze klasy mają z nami zajęcia z cyklu Spotkania Odkrywców. Pierwsi „absolwenci” naszych zajęć zaczynają już doganiać nas wzrostem…
Niesamowitym jest dostrzegać, jak długofalowe działania służące popularyzacji nauki, przynoszą efekty. „Młodzi Odkrywcy” są coraz bardziej ciekawi świata i odważni w codziennych poszukiwaniach oraz obserwacjach.
Przez to, że prowadzimy zajęcia już długo, wiemy, że nie musimy skupiać się tylko na efektowych wybuchach i robić czegoś w rodzaju science show (za którym nie przepadamy, nota bene). W czasie naszych zajęć uczymy się wspólnie obserwacji, zapisywania wniosków naukowych, zadawania pytań, stawiania i weryfikowania hipotez. Przewodnim tematom merytorycznym towarzyszy wiele swobody – często dajemy się „podpuścić” dzieciakom i podążamy za ich pomysłami na eksperymentowanie. Ukoronowaniem roku są zazwyczaj zajęcia „Kuchnia czyli laboratorium”, podczas których wszystkie eksperymenty proponują, wymyślają i prowadzą dzieciaki.
Jeśli tylko pogoda pozwala, prowadzimy zajęcia na boisku szkolnym, przez co często piach i trawa stają się, mimowolnie, wyposażeniem naszego „laboratorium”. Zimą i w czasie kiepskiej pogody, przekształcamy klasy szkolne w pole do naukowej zabawy. Nie jesteśmy przez to ulubieńcami pań sprzątających, ale udowadniamy za to, że można eksperymentować przez cały rok nie posiadając super wyposażonego zaplecza laboratryjnego.
Dzieciaki uczął się nie tylko obserwacji naukowych, ale też wspólnej pracy. Wiele doświadczeń wykonujemy w grupach. W przyszłości, część z uczniów może wejdzie w skład konsorcjów badawczych i będzie tworzyć niezwykłe wynalazki w zespołach wieloosobowych. Ćwiczymy już dziś :)
W ubiegłą środę, kontekstem naszych zajęć była geologia. Nasi Odkrywcy odszyfrowywali skalę Richtera, dowiadywali się podstawowych informacji o najsławniejszych wulkanach, próbowali utopić pimeks i odlewali z gipsu własne wulkany. Już wiedzą, że nie wszystkie wulkany zieją ogniem, choć ten, zbudowany wspólnie na boisku szkolnym – akurat tym razem nieźle strzelił ogniem :)
Więcej o Spotkaniach Odkrywców przeczytacie tu!
Foto. Kaja Rafińska, archiwum sp63.